środa, 23 października 2013

Brytyjskie śniadanie

Czasem mamy ochotę na małe urozmaicenie, przynajmniej w kwestii śniadania. Ostatnio na blogu rozpanoszyły się same słodkości, a że nie samą słodyczą człowiek żyje, dodamy dzisiaj trochę pikanterii. Ponadto dzisiaj jest premiera nowej książki Jamiego Olivera, a więc śniadanie będzie jemu dedykowane i jego przepisem inspirowane.





Kedgeree wersja uproszczona
dla 2 głodnych osób 

100 g brązowego ryżu, albo basmati jeśli jesteście głodni i nie wytrzymacie 30 minut gotowania 
1 duża cebula
 2 jajka 
1/2 puszki pomidorów w całości 
liść laurowy
 kolendra, imbir suszony, kumin, papryka słodka, kurkuma 
sól, pieprz 
natka pietruszki/kolendra
olej kokosowy

Ryż gotujemy w osolonej wodzie z liściem laurowym. W osobnym garnku gotujemy jajko. Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju kokosowego. Pokrojona w kostkę cebulę podsmażamy z przyprawami - aromatyczne przyprawy radzę dodawać ostrożnie, żeby nie przesadzić, bo danie będzie niezjadliwe:)
Do podsmażonej cebuli dodajemy pomidory i chwilę gotujemy. Na końcu łączymy sos z ryżem i chwilę gotujemy razem.
Podajemy z jajkiem pokrojonym na ćwiartki.
Smacznego!

poniedziałek, 21 października 2013

Obłędne ciasto z czekoladą, gruszkami i kardamonem.

Wspólnie z koleżankami blogerkami postanowiłyśmy wziąć udział w małym eksperymencie i upiec "wspólnie"ciasto. Nie typowo dość, bo każda w zaciszu swojej kuchni. Niestety każdy narzeka ostatnio na brak czasu, więc chociaż w ten sposób mogłyśmy się spotkać ... przy piekarniku :) Wybrałyśmy obłędne ciasto z migdałami, gruszkami, czekoladą i co najważniejsze - z kardamonem. Ciasto jest bezglutenowe więc radość dla mnie podwójna.
Naszą akcję nazwałyśmy Ezoterycznymi Spotkaniami Przy piekarniku, a brały w niej udział:
Monika
Matka Wariatka
Smaki Alzacji
Everyday Flavours

Sprawdźcie, czy im udało się zaczarować piekarnik :)






Ciasto migdałowe z gruszkami, czekoladą i kardamonem
przepis pochodzi z TEJ strony


315 g masła
315 g mielonych migdałów
150 g cukru trzcinowego
50 g mąki bezglutenowej
5 jajek
1 łyżeczka kardamonu
100 g gorzkiej czekolady 70%
2 obrane i pokrojone w plasterki gruszki

Piekarnik rozgrzać do 160 st. C
Masło utrzeć z cukrem na gładką, puszystą masę. Dodać jajka - najlepiej stopniowo, po jednym ( mówię to z doświadczenia :)). Następnie wmieszać mielone migdały, mąkę oraz kardamon. Okrągła tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem. Przełożyć połowę ciasta, a na wierzch rozłożyć część gruszek oraz posiekanej czekolady. Przykryć drugą warstwą ciasta. Wstawić do piekarnika na 20 minut. Po tym czasie wyjąć i ułożyć na cieście pozostałe gruszki i czekoladę. Ciasto włożyć do piekarnika i piec przez kolejne 40-50 minut.
Ciasto musi ostygnąć przed wyjęciem z formy.
Smacznego!



czwartek, 17 października 2013

Dyniowy zawrót głowy

Można  powiedzieć, że jestem uzależniona. Na szczęście tylko od dyni, szczególnie od Hokkaido. Z dynią mam dobre wspomnienia, bo pierwszym, ciastem jakie upiekłam dla mojego Pana Poślubionego było Pumpkin Pie.
 Dynia jest dla mnie symbolem jesieni i nie wiedzieć czemu kojarzy mi się też z Nowym Jorkiem.
 Zostawiam Was z przepisem, a sama wezmę spory kawałek i okryta kocem obejrzę ( po raz setny!) "Masz wiadomość", by poczuć zapach NY. Smacznego!



Dyniowy chlebek

500 g puree z dyni Hokkaido
1jajko
1 łyżeczka sody
75 g masła
100 g cukru trzcinowego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
170 g mąki bezglutenowej uniwersalnej ( albo orkiszowej)
szczypta soli i kardamonu


Piekarnik rozgrzewamy do 180 st C.
Purre z dyni ucieramy z miękkim masłem, cukrem i ekstraktem waniliowym. Sodę, sól i kardamon mieszamy z mąką i stopniowo dodajemy do masy dyniowej.
Ciasto przekładamy do foremki o długości 20 cm i pieczemy ok. 1 godziny. Trudno się mu oprzeć, ale najlepiej smakuje wystudzone.

Smacznego!




czwartek, 10 października 2013

Ciasteczkowy potwór


Czasem gdy przechodzę obok cukierni dopada mnie totalna rozpacz. Nie pomaga tłumaczenie sobie, że to mi zaszkodzi, że jest niezdrowe ( dla mnie ), że tuczy... Bo kto nie kocha tych cudownie maślanych ciastek owsianych z kawałkami orzechów, albo czekolady? Czyż nie pasują one idealnie do kawy?  Więc kiedy wracam do domu nie pozostaje nic innego, jak tylko zakasać rękawy i upiec ciastka z płatkami, ale bezglutenowe. Dobrze, że pieką się tak szybko!


Bezglutenowe ciastka


2 szklanki płatków ( najlepsze są jaglane, ale można wymieszać z gryczanymi)
1 szklanka mąki migdałowej
1 szklanka mąki bezglutenowej, np. gryczanej, kukurydzianej, albo mixu
3/4 kostki masła lub margaryny bezmlecznej
3/4 szklanki brązowego cukru
1 jajko
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100 g wiórków kokosowych
dodatki: orzechy, rodzynki, groszki czekoladowe

Wszystkie składniki mieszamy i dobrze łączymy ze sobą. Jeśli ciasto nie chce się połączyć dodajemy jeszcze 1 jajko, albo odrobinę wody. Z ciasta formujemy kulki, układamy na blaszkę i delikatnie spłaszczamy.

Pieczemy w temp. 180 st. C około 15 minut, aż będą rumiane.
Po wyjęciu z piekarnika czekamy chwilkę żeby przestygły na blaszce i stwardniały. Potem możemy przełożyć je do pojemnika, albo po prostu zjeść.

Smacznego!